Post
autor: Kily » 27 mar 2010, 12:09
Saragossa w przerwie zimowej wymieniła sporo piłkarzy i wyszło to na dobre, wygrali kilka spotkań, np. z Sevillą. Potrafią u siebie atakować, gorzej z obroną... Ale to już nie jest ten sam zespół co na początku sezonu ..
Unai Emery + sztab medyczny VCF = ciągły szpital.
Ja już się pogubiłem w tych kontuzjach, ciągle jeden wraca , trzech w plecy, dwóch rekonwalescentów itp itd jeszcze żebyśmy mieli mocną ławkę, a nie piłkarzy na sztukę na połowę pozycji... ehh
To że Unai guzik wie o rotacji to bezsporne.
Rezerwowi grają dopiero gdy nie mogą ci z pierwszego składu. Osobiście podejrzewam że nasi medycy/trenerzy od przygotowania fizycznego też są do dupy .. W końcu jak patrzę w statystyki innych klubów to nieraz widzę 90, 90, 90 przez cały sezon u niektórych i nie sypią się tak jak nasi ..
Optymalnego składu VCF to ja już nie widziałem dawno i nie zobaczę na 100% do końca sezonu.
Pierwszy raz w życiu zaproponuję do składu Alexisa Ruano heh, myślę że na lewej obronie nie narobi takich szkód jak pewnie by było na stoperze.
Trzeba zagrać ofensywnie i napykać parę goli licząc się ze stratami z tyłu.
Widziałem kilka meczów RS w rundzie rewanżowej i ten Suazo ich trochę odmienił.
Ich słaby punkt to gra w defensywie; tak beznadziejnie bronić to potrafią oprócz nich tylko Tenerife, Atletico i Valencia :)
Cesar - Bruno, Maduro/Fernandes, Dealbert, Alexis - Ximo, Banega, Silva, Mata - Chori, Zigic
ewentualnie coś co nieźle działało z Brugią:
Cesar - Bruno, Dealbert, Alexis - Ximo, Fernandes/Banega, Banega/Chori, Silva, Pablo - Mata/Zigic, Zigic/Chori
Wtedy jest większe pole manewru, Pablo już grał na lewej pomocy i wielkiej różnicy nie było, wtedy Matę można podesłać 'pod' Zigica .. Jeśli Silva też coś narzeka, to niech Chori rozgrywa..
GUAITA VETE YA !