Po ostatniej wysokiej wygranej z Villarrealem czeka kolejny test podopiecznych Unaia Emerego. Tenerife które miało nawet dobry start w lidze teraz poczynia sobie fatalnie,ostatnie spotkania dobrze nie rokują na niedzielny mecz z Valencią. A ekipa z Mestalla ?? Rozpędzona i w świetnej formie,dlatego moim zdaniem nie będzie żadnych problemów z pokonaniem Tenerife !!!
Stawiam 3:0 dla VCF ; ))
CD Tenerife - Valencia CF
- Hector
- Entrenador
- Posty: 2694
- Rejestracja: 12 sie 2008, 08:44
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Dzidek
- Redaktor honorowy
- Posty: 2631
- Rejestracja: 02 mar 2007, 22:57
Re: CD Tenerife - Valencia CF
kamileqq87 pisze: Lista de convocados Tenerife vs Valencia
Porteros: César, Moyà.
Defensas: Bruno, Miguel, Dealbert, Alexis, David Navarro.
Centrocampistas: Marchena, Albelda, Baraja, Vicente, Éver Banega, Pablo, Silva, Fernandes.
Delanteros: Domínguez, Mata y Villa
- Hector
- Entrenador
- Posty: 2694
- Rejestracja: 12 sie 2008, 08:44
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: CD Tenerife - Valencia CF
Żal,po prostu ŻAL,a miało być tak pięknie. Dzisiejsza gra nadaje się na 3 Ligę Hiszpańską a nie na pierwszą 3 !!! Ofensywa w ogóle nie istniała,obrona średnio ale z takim rywalem powinniśmy z palcem w dupie ich klepać a co ?? Gramy piach,nie potrafimy przyjąć piłki nawet,Pablo to dzisiaj próbował naśladować Maradonę czy Dinho
Mata jak zwykle,Silva bezbarwny,Villa też. Jestem ciekaw co będzie za tydzień...
Oby Milan mi dzisiaj uratował resztkę humoru....

Oby Milan mi dzisiaj uratował resztkę humoru....

- Kily
- Entrenador
- Posty: 1188
- Rejestracja: 25 sie 2009, 00:12
Re: CD Tenerife - Valencia CF
A co, ten Milan to nasz filialny klub że ma ratować honor ?
(btw. przegrali z dziewięcioma przeciwnikami więc chyba nic nie uratowali..)
Jeśli chodzi o Tenerife to takiego typu meczu jeszcze nie widzieliśmy.
Były już mecze w których byliśmy słabsi (Getafe, Real, dwukrotnie Depor) i traciliśmy punkty,
było że byliśmy lepsi/ dużo lepsi i traciliśmy punkty (Mallorca, Sportong, Atletico... itp),
że byliśmy słabi i wygrywaliśmy (Genoa),
a to był pierwszy mecz w którym naszym się kompletnie nic nie chciało, 4/5 kontaktów z piłką to były straty, tak więc nie ma co tego meczu oceniać bo nie potraktowaliśmy go nawet z powagą dot CdR.
Gdyby nie to że nasi nie podeszli do meczu na serio to powiedziałbym że dużo lepsze było Tenerife..
Honor Valencii uratowali koszykarze, pokonując lidera
w ultradefensywnym (pewnie Unai jest w sztabie trenerskim :) ) spotkaniu
Valencia - Barcelona 60:59. (8:15, 17:10, 13:17, 22:17)

Jeśli chodzi o Tenerife to takiego typu meczu jeszcze nie widzieliśmy.
Były już mecze w których byliśmy słabsi (Getafe, Real, dwukrotnie Depor) i traciliśmy punkty,
było że byliśmy lepsi/ dużo lepsi i traciliśmy punkty (Mallorca, Sportong, Atletico... itp),
że byliśmy słabi i wygrywaliśmy (Genoa),
a to był pierwszy mecz w którym naszym się kompletnie nic nie chciało, 4/5 kontaktów z piłką to były straty, tak więc nie ma co tego meczu oceniać bo nie potraktowaliśmy go nawet z powagą dot CdR.
Gdyby nie to że nasi nie podeszli do meczu na serio to powiedziałbym że dużo lepsze było Tenerife..
Honor Valencii uratowali koszykarze, pokonując lidera

w ultradefensywnym (pewnie Unai jest w sztabie trenerskim :) ) spotkaniu
Valencia - Barcelona 60:59. (8:15, 17:10, 13:17, 22:17)

GUAITA VETE YA !
- Hector
- Entrenador
- Posty: 2694
- Rejestracja: 12 sie 2008, 08:44
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: CD Tenerife - Valencia CF
ruben123 pisze:Powiedzcie mi czemu tak sie dzieje ze niemal zawsze po znakomitym meczu VCF , nastepny wypada blado i tracimy punkty?
Jak juz pisalem , nie ma co sie ludzic o walce z Realem o drugie miejsce. Badzmy realistami. Real wiekszosc meczy wygrywa a juz na pewno nie traci punktow z potencjalnymi spadkowiczami jak my.Mozemy z nimi rywalizowac ale tylko z maksymalnym zaangazowaniem i koncentracja w kazdym meczu a tego u nas brakuje bo jak juz pisalem VCF nie ma mentalosci zwyciezcow.
Co do Emerego to jestem z niego zadowolony.Gramy atrakcyjny futbol, dobry futbol i w porownaniu z poprzednim sezonem widac spory postep bo gramy w miare rowno i lepiej. Emery jest jeszcze mlody i caly czas sie rozwija. Nie rozumiem natomiast czemu nie stosuje zmian kiedy sa one konieczne.Owszem moze rzeczywiscie Vicente nie jest w formie skoro Mata musi grac w kazdym meczu ale czemu na Teneryfie nie zmienil tragicznie grajacego Silve? Po co nam na lawce Chori wogole,Vicek,Zigic skoro Unai na nich nie stawia.I co na lawce robi nasz najlepszy defensor Dealbert?
Druga sprawa to to ze VCF jak dasz jej duzo miejsca gra piekny futbol i strzela duzo goli( mecz z villareal) ale w kazdym meczu w ktorym nasz przeciwnik gra presingiem , valencia sie gubi , gra chaotycznie , bez pomyslu.I to nas odroznia od Barcy czy Realu. Taki Sporting czy Tenerife wiedza ze jak przycisna Valencie to moga spokojnie wygrac. Z Barca juz sie tak nie da.

- nokaut
- Canterano
- Posty: 145
- Rejestracja: 23 paź 2009, 14:32
Re: CD Tenerife - Valencia CF
ten mecz to PIACH
z tego co widzialem nawet na remis nie zasluzylismy:(

